Today I've happily ended these two simple illustrations for the web magazine. The deadline is tomorrow so I needed to hurry my lazy ass up.
And the second one is Death. I didn't want to draw a typical Death with a long coat, skull instead head and the scythe. This is mine own vision from my freak mythodemonology.
You can compare it with that old crap .
The Ramones - She Talks to the Rainbows
No i cieniowanie świetne, jak mówiłam, dupy warte.
OdpowiedzUsuńTaki komplement dostać, o jeżu malusieńki *.*
UsuńMam głupie wrażenie, że na pierwszym rysunku delikwentce brakuje ręki oO
OdpowiedzUsuńSkubana schowała się pod podusią;)
Usuń