About sketches, they're nothing special, just a few quick doodles, which will be never finished.
....................
Tak więc nadejszła ta wiekopomna chwila, w której czas odgrzebać szkicownik i wypuścić z niego na światło dzienne trochę rysunków. Pan szkicownik podróżuje ze mną, gdzie się da i mężnie broni mnie przed zaśnięciem na wykładach.
Co do samych szkiców, to raczej nie zanosi się na to, żeby doczekały się kiedykolwiek skończenia.
From left to the right - Our Lady Lajana (a witch from my writtings), Revt, the main character from my story with one of his girlfriends (however, this one will be the last) and a random horned creature.
And again - Revt's girlfriend, Telari's character - Zorza, and Jasja, the most insane character of mine.
Now go and enjoy this song :3
This is madness.
OdpowiedzUsuńThis is SPARTAAAAAAAAA!
OdpowiedzUsuńTwoje szkice coś przedstawiają, moje raczej obrazują 101 sposób na zadanie śmierci wykładowcom :D
OdpowiedzUsuńAle ja rysuję w 90 % własne postaci, a szkicowanie z natury leży odłogiem;)
Usuń